Get In Touch

Ogromny wąż w silniku Chevroleta Silverado

Ogromny wąż w silniku Chevroleta Silverado

Przerażający incydent miał miejsce w Arizonie, gdy właściciel Chevroleta Silverado, Aaron Ricks, znalazł ogromnego boa dusiciela skrywającego się w silniku swojego pojazdu. To nietypowe zdarzenie miało miejsce po tym, jak Ricks przejechał 11 mil z Mesy do Scottsdale.

Po zaparkowaniu, Aaron zauważył głowę węża wystającą spod maski trucka, co zaskoczyło go, ponieważ pomyślał, że to tylko torba z zakupami. "Może przejechałem coś przypadkowo" – powiedział Ricks w rozmowie z Fox 10. Kiedy się zbliżył, jego zdziwienie było ogromne, gdy zobaczył węża patrzącego na niego.

Ricks wezwał straż pożarną, ale początkowo nikt nie wierzył, że to naprawdę wąż. Po przybyciu na miejsce, strażacy z Departamentu Pożarnictwa Scottsdale szybko odkryli, że mają do czynienia z nieproszonym, śliskim gościem. Ostrożnie usunęli osłonę podwozia, aby wydobyć węża, który miał długość około pięciu stóp.

Po wyjęciu węża, strażacy umieścili go w pudełku i przekazali do Arizona Herpetological Society, gdzie zostanie odpowiednio zaopiekowany. Chociaż w Arizonie można spotkać takie węże jak sidewinder czy północny grzechotnik, boa dusiciel nie jest gatunkiem typowym dla tego regionu, gdyż te ogromne stworzenia zwykle zamieszkują tereny Ameryki Środkowej i Południowej.

Boas, które nie są jadowite, można spotkać w Meksyku i Argentynie, gdzie żyją w różnych środowiskach, od pustyń po tropikalne lasy deszczowe. W Stanach Zjednoczonych są trzymane jako zwierzęta domowe i nie występują w dzikiej przyrodzie. Gdy jednak zdarzają się przypadki ich pojawienia się w USA, często są to sytuacje związane z silnikami dużych pojazdów, ponieważ w poszukiwaniu ciepła węże te mogą włamać się do komór silnikowych samochodów po ich użytkowaniu.